Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 26 lipca 2012

Rozdział 1

Oczami Emi, następnego dnia

Wczoraj dowiedziałam się, że przeprowadzam się do Londynu z moimi najlepszymi przyjaciółkami. Wylot mamy jutro o 15:30, więc trzeba się pakować. Jak na fankę One Direction trzeba wziąć koszulkę i płyte do podpisania. z 1D najbardziej lubię Louisa, a raczej go KOCHAM!!!. Wyjęłam z szafy: białą bluzkę w niebieskie paski z marchewką która się uśmiecha, do tego niebieskie rurki i czarne szelki. -To mój strój na jutro- powiedziałam. Zaczęłam wybierać wszystkie ciuchy i pakować je do kilku walizek. Na samym końcu schowałam kosmetyki. Nagle ktoś zadzwonił do drzwi. 
- Ja otworze!- krzyknęłam. Zbiegłam po schodach jakby ktoś mnie gonił. Otworzyłam drzwi, a tam stała Weronika.
- Joł, laska- powiedziała, po czym się do mnie uśmiechnęła.
- Siema, właź żarłoku- nazywałam ją tak bo jadła tyle albo i więcej niż Niall. Weszłyśmy do kuchni.
- Jestem głooodnaaa!!!- krzyknęła przeciągając litery.
- Jaaaak zwykleeee!!- odpowiedziałam. Podeszłam do lodówki i zobaczyłam, że nic nie ma. Jeśli chce coś zjeść to są tylko płatki z mlekiem :(.
- Nic nie ma, tylko płatki i mleko- uśmiechnęłam się do Werci.
- No to dawaj. Zjem i to- na chwilę się zasmuciła, lecz jak postawiłam jej jedzenie, od razu opromieniał
- Wiesz o tym, że jak będziemy mieszkać w Londynie to są większe szanse, że poznamy 1D- powiedziała z pełną buzią.
- Ta, tylko w marzeniach możemy ich spotkać- uśmiechnęłam się lekko
- Ja wieże w cuda- wyszczerzyła się.

Oczami Wiktorii

Zawsze marzyłam, żeby zobaczyć Londyn, państwo w którym członkowie One Direction się wychowali. Byłam już spakowana, kiedy wpadła Ewelina.
- Co chcesz siostra?- zapytałam
- Bo chciałabym pożyczyć od ciebie spinki do włosów- odpowiedziała cicho.
- Masz!- rzuciłam pudełkiem w jej stronę
- Dzięki- wróciła do swojego pokoju. Weszłam na Twittera zobaczyć czy 1D czegoś nie napisało. Liam- nic, Niall- nic, Lou- nic,- Zayn- nic i Harry (mój ulubiony) napisał:
"Koncert w naszym rodzinnym mieście-Londynie. Te osoby co wygrały bilety niech się cieszą, bo mamy dla nich niespodziankę :*- Harry xx
Omg, my wygrałyśmy te bilety. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Odłożyłam laptopa i poszłam się umyć, i spać ponieważ była już 21:30 a ja chce być wypoczęta.